Wyrwała się i skoczyła z balkonu. Na początku nic się nie działo, później rosła i pokrywała się łuskami, prosto przed ziemią rozłożyła skrzydła i nogami odbiła się od ziemi. Poszybowała i zaczęła zataczać kręgi wokół dach. Tak, była baaardzo dużym smokiem