Weszła z Amigiem w kapturze. Rozkoszowali się ciszą, która była wszędzie. Minęła parę namiotów i weszła w las. Chodzili to tu, to tam aż odeszli na tyle, by poćwiczyć swoje zdolności. Sueil latała, tworzyła tornada, przenosiła gałęzie. Wychodziło jej to coraz lepiej. Amigo tworzył kule światła i oślepiał drzewa. Po kilku ćwiczeniach osobno, zaczęli ćwiczyć wspólnie. Amigo tworzył wielkie kule światła, a Sue przenosiła je.