Pokaż wiadomości

Ta sekcja pozwala Ci zobaczyć wszystkie wiadomości wysłane przez tego użytkownika. Zwróć uwagę, że możesz widzieć tylko wiadomości wysłane w działach do których masz aktualnie dostęp.


Wiadomości - Illium

Strony: [1] 2 3 4
1
Chaszcze zamieszkane / Odp: Ścieżka przez las
« dnia: Sierpień 19, 2014, 14:32:59 »
-Nie słuchacie mnie w ogóle, a miałem być miły - udawał zasmuconego, by zaraz potem zaatakować tego czarnego, który chciał zaatakować jego głowę. Kilka uników, jednak i tak kły i pazury nieźle poharatały jego ciało, najbardziej nogi, plecy oraz ramiona. Zręcznie posługiwał się sztyletami, atakując oba wilki, rozcinając ich skórę w wielu miejscach, lecz w końcu czarnemu udało się przewrócić Illiuma na plecy. Zasyczał z bólu, taa, pogryzionymi plecami walnij o ziemię, fajne uczucie, polecam. Zamachnął się ręką i przeciął czarnemu szyję, tchawica, główna tętnica poszła... a Illium cały dosyfiony  krwią, super. Zrzucił z siebie cielsko i wstał, szary na chwilę przystopował. Skapnął się, że tamten padł i się nieco wystraszył, jednak szybko mu przeszło, w miejsce lęku weszło mega wkurzenie. Blondyn odskoczył od srebrnej bestii wciąż mu się przyglądając, nieco kuśtykał, ale walczyć dalej mógł. Cholera, nie chciał go zabijać, tamtego też. Schował jeden sztylet i zerknął na dziewczynę, też nie jest w zbyt ciekawej sytuacji. Jednak ten pomysł był do kitu, nie wolno od razu tak na głęboką wodę wrzucać, takie coś to za wiele na początek, nie zdoła skupić się na tyle, by przemienić się... choć może Illium się pomyli. Skupił się na szarym wilki i na ogniu, który zaczął gromadzić w prawej dłoni. Gdy wilk przymierzył się do kolejnego ataku, chłopak otoczył go wysokim ogniem, zwierzę natychmiast przystopowało i zaczęło żałośnie skomleć choć nic mu nie było... no może nieco gorąco, ale dopóki nie spróbuje przeskakiwać, zbliżać się do ognia to nie spłonie. Dobra, te dwa z głowy, pora pomóc Zuzm, która po wszystkim na zawsze znienawidzi Illa.

2
Chaszcze zamieszkane / Odp: Ścieżka przez las
« dnia: Sierpień 18, 2014, 23:57:33 »
Chyba pomysł z wędrówkami po lesie nie wypali pomyślał i w tym momencie wywróciłby oczami gdyby to nie było takie dziewczyńskie. Chociaż kto powiedział, że to jest dziewczyńskie? W którejś książce tak było... i właściwie, tak, to jest babskie, dziewczyny ciągle tymi gałami wywracają. Już miał rzucić nożem w białego wilka, lecz nietoperałek był szybszy, więc Illiek skupił się na własnych przeciwnikach, którzy chyba stracili zainteresowanie nim. Może jednak ta telepatia działa?
- No i dość, stop, bliżej nie wolno, cenię sobie przestrzeń osobistą - oznajmił czarnemu i cofnął się kilka kroków, szykując sztyletu do możliwego ataku.

3
Chaszcze zamieszkane / Odp: Ścieżka przez las
« dnia: Sierpień 18, 2014, 22:40:23 »
No łatwo, on już to opanował, ale nie powie tego na głos, to nie pora na takie rozmowy.
-Pragnij być tą smoczycą, tu, natychmiast, na chwilę wilki znikają, wszystko... normalnie na kilka sekund, jak się postarasz to powinno wystarczyć - odezwał się po chwili i wyjął zza pasa dwa srebrne sztylety.

4
Chaszcze zamieszkane / Odp: Ścieżka przez las
« dnia: Sierpień 18, 2014, 22:30:05 »
Wpatrywał się w wilki, lecz kątem oka i tak obserwował Zuzm. Zapewne w jej głowe panuje chaos. Jej nietoperek atakuje wilki, ona sama zaraz zostanie zaatakowana, pewnie dobrze o tym wie, bo jakżeby nie wiedzieć. W ciele tej drobnej dziewczynki długo nie wytrzyma.
-Głębokie oddechy, wyciszenie, skupienie, zmiana - powiedział szybko i dość głośno by słyszała, w ostatniej chwili zrobił unik przed atakiem wilka, który chciał na niego skoczył. Przeturlał się w bok i natychmiast stanął na nogach obserwując wilki, nawiązując z nimi kontakt wzrokowy, próbując telepatycznie im przekazać, że częściowo jest taki jak on. Ale gówno prawda, wcale nie jest taki jak on, na dodatek nie ma zdolności telepatycznych by im przekazać ten pierwszy kit. Na razie puścił kieł, może obejdzie się bez przemian.

5
Chaszcze zamieszkane / Odp: Ścieżka przez las
« dnia: Sierpień 18, 2014, 22:16:15 »
Słońce powoli zaczęło się chować za horyzont. Jego złoto-pomarańczowe światło przebijało się przez liście drzew, jakby tak na koniec chciał się jeszcze z nami pożegnać. Nadchodzi noc, wkrótce powinno się coś zacząć dziać. I nie pomylił się, gdy tylko słońce całkowicie zaszło w lesie obudziło się całkiem inne życie. Teraz jest pora królowania ciemności i jej istot.
- No, przeskakuj - wciąż szedł wzdłuż brzegu, czekając aż Zuzm wreszcie znajdzie dobre miejsce by przejść, jednak takowe jakoś nie chciało się pojawić. Skupiał się teraz na otoczeniu, każdy, nawet najcichszy szelest nie unikał jego uwadze. Po chwili za nimi rozległo się wycie, warczenie. Wilki. Ciary przeszły po jego ciele ale ukrył to. Zacisnął rękę na kle wilka, który wisiał na łańcuszku na jego szyi gotów w każdej chwili przyjąć postać basiora.

6
Zabijacze czasu / Odp: Skojażenia
« dnia: Sierpień 18, 2014, 20:50:18 »
Zuuoo

7
Chaszcze zamieszkane / Odp: Ścieżka przez las
« dnia: Sierpień 18, 2014, 20:46:36 »
- Jak chcesz to idź, ja skaczę bo krócej - powiedziawszy to, wziął niewielki rozpęd i skoczył... lecz nie doskoczył. Prawą stopą dotknął drugiego brzegu, jednak ów stopa ześlizgnęła się na mokrej ziemi i tak wpadł do wody, dobrze, że był jakiś korzeń, którego się złapał i wyszedł z wody. Wku... rzony spojrzał po sobie. Co za obciach pomyślał i nawet nie spojrzał na Zuzm, odwrócił się do niej plecami i zaczął się skupiać na ogniu, który buzuje w jego krwi. Niewielkimi ilościami wypuszczał go na zewnątrz tak, że po chwili był suchy, jednak...
-Taa, lepiej iść wzdłuż - mruknął, miało to zabrzmieć obojętnie, jednak było słychać tę nutkę zdenerwowania.

8
Zabijacze czasu / Odp: Skojażenia
« dnia: Sierpień 18, 2014, 20:12:18 »
gra

9
Chaszcze zamieszkane / Odp: Ścieżka przez las
« dnia: Sierpień 18, 2014, 20:09:49 »
- Nie wiem dokładnie, coś mi mówi, że mam to zrobić, więc robię. Ogółem, to 'przyprzeć ciebie do muru' czy coś takiego. Wiesz, zero koncentracji itp. A jako człowiek zero szans z tym co szukam, więc będziesz musiała szybko działaś, skupić się i zrobić z siebie smoczunie. A jak nie znajdziemy tego czegoś, to zwołam... watahę? Na pewno żyją tu jakieś wilki, które na widok obcych na swoim terenie się wkurzą. Czyli, podsumowując, rzucam cię psom na pożarcie, ale spokojnie, będę obok. Oczywiście, nie będę ci pomagał, sama sobie będziesz musiała poradzić... i no, smoczunia, będzie dobrze. Jak nauczysz się w takiej sytuacji wywołać szybką przemianę to potem powinnaś kontrolować to. A jak kiedyś zdarzy ci się przypadkowo zmienić w gadzinkę, to powinnaś szybko z powrotem być człowiekiem. No dobra, nagadałem się dość, skaczesz czy mam cię przenieść? - uśmiechał się szeroko, jakby kompletnie mu odbiło. Spojrzał na wodę i czekał na odpowiedź Zuzm. To 'nie będę ci pomagał' oczywiście nie było na serio, gdyby... sytuacja była tragiczna to wiadomo, będzie ratował, w końcu on ją tu ciągnie... no chyba, że ona teraz zwieje, choć nie powinna, sama chciała by on ją 'uczył', choć zapewniał, iż się do tego nie nadaje. A teraz wyszło, że jego metody są dość... dziwne.

10
Chaszcze zamieszkane / Odp: Ścieżka przez las
« dnia: Sierpień 18, 2014, 19:14:38 »
Szedł coraz dalej, las stawał się coraz dzikszy, nikt tu nie chodził, brak wydeptanych ścieżek, coraz więcej krzaków. Co jakiś czas musiał się schylać by przejść pod gałęziami, czasami odsuwał je rękami. Przystanął dopiero przy jakimś potoku.
- O jakieś wściekłe coś. - odparł. Drugi brzeg był dość blisko, rozpęd i porządny skok i powinno być. Potok może i wąski, ale wydawał się dość głęboki, a woda rwąca.

//Fajnie by było :) //

11
Chaszcze zamieszkane / Odp: Ścieżka przez las
« dnia: Sierpień 18, 2014, 13:41:33 »
- Jak mówiłem; mam pomysł. Mam nadzieję, że choć trochę się zmęczyłaś tym biegiem? - spytał wciąż uśmiechnięty od ucha do ucha, nawet w oczach pojawiły się jakieś iskierki wariata.
-Teraz musimy znaleźć, albo czekać aż to coś nas znajdzie, ale to chyba musimy wejść w głąb lasu, najlepiej byś biegła, by tętno przyspieszyło, byś miała zajęcie, no... zero skupienia na smoczku - oznajmił i skręcił w prawo, zbaczając ze ścieżki, wchodząc coraz głębiej w las.
//Dobra, ja na parę godzin znikam, ale postaram się jeszcze dziś odpisać. :) //

12
Zabijacze czasu / Odp: Skojażenia
« dnia: Sierpień 18, 2014, 13:14:47 »
solanka

13
Chaszcze zamieszkane / Odp: Ścieżka przez las
« dnia: Sierpień 18, 2014, 13:12:53 »
Podczas drogi puścił dłoń Zuzm, lecz ciągle patrzył czy biegnie za nim. Las, mgła, super. Zatrzymał się przy jakimś drzewie, o który oparł się ręką i próbował wyrównać oddech. W pobliżu było słychać porykiwania różnych zwierząt, jednak chociaż chciał je wypatrzeć to przez mgłę zbytnio mu to nie wyszło.

14
Pustynia opustoszenia / Odp: Zaschłe Pnie
« dnia: Sierpień 18, 2014, 13:07:13 »
- Skok do wulkanu, czasochłonny? Raczej samobójczy - powiedział i na jego twarzy pojawił się cień szoku. Czasochłonny, no przeee baba z tej Zuzm.  Znów zaczął swoje nerwowe krążenie, a to tylko dlatego, że chyba jakiś pomysł usiłował dostać się do jego głowy.  Podrapał się po karku. Gwałtownie się zatrzymał i z uśmiechem spojrzał na Zuzm. Taa, adrenalina, noo...
-Chyba mam pomysł - omiótł spojrzenie pustynię. Kurde, ale tu nie wypali, za nudne miejsce
-Ale musimy stąd iść. Do lasu. Idziemy, próbujemy? Istotki leśne za bardzo mnie nie lubią, więc jak tylko znajdziemy dobre miejsce, powinno wypalić, choć nie wiem. - Nie czekając na jej odpowiedź, wziął ją za rękę i pociągnął za sobą. Ten nagły pomysł sprawił, że nawet leniowi zachciało się biec. Wybiegł ciągnąć za sobą dziewczynę.

15
Pustynia opustoszenia / Odp: Zaschłe Pnie
« dnia: Sierpień 17, 2014, 11:31:02 »
- Dobra, ciężejszy przypadek niż przypuszczałem - mruknął i machnął ręką gasząc ogień, tak jakby zabrał to co tam dał.
- Pępki świata, idioci... no musi być coś jeszcze, co cię nieźle wkurzy - skrzyżował ramiona na piersi i zaczął nerwowo krążyć, usiłując coś wymyślić. A gdyby jej zwierzaczkowi coś zrobić? Może włosy jej podpalić? Walnąć kamykiem w czoło? Nie no kurde, przecież ja jej tego nie zrobię. Może lepiej było zostać w mieście, może jakiś żul by na nas napadł, wkurzył... niee, musi być coś innego, cholera nie nadaję się do takich rzeczy.

Strony: [1] 2 3 4
Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum
dzikiekonie madyan no animezywioly zapresentojswojefora