Przywędrowała do biblioteki i rozejrzała się. Kątem oka zauważyła jakiś ruch i szelest kartek. Była to jakaś dziewczyna, która coś czytała. Nie widziała dokładnie jej twarzy, ani książki, którą przeglądała, gdyż ta siedziała w mroku. Sophie zaczęła błądzić po bibliotece. Przechadzała się między regałami, aż straciła czytającą osobę z oczu. Szukała czegoś o smokach. Znalazła jednak książki o mieszańcach i ich zdolnościach, o żywiołach, coś o czarach i eliksirach, o magicznych stworzeniach. Po kilku minutach w oczu rzucił jej się czarna, cienka książka: "10 najgroźniejszych smoków". Rozejrzał się, na szczęście biblioteka była chyba pusta prócz tej dziewczyny siedzącej w kącie, więc raczej nikt jej nie widział. Usiadła przy małym stole na końcu biblioteki i zaczęła przewracać kartki, szukając informacji o nocnym demonie i jego zdolnościach.