Zaczęła myśleć.
Dla Delgado to drugi trening, a dla Koszmara? Chyba też drugi... a na drugim stworzenia uczą się... Nowej mocy! Ale świetnie. Co ma Delgado? Ekhem.. Chyba ogniste mają samozapłon, a koszmar? Koszmar to mrok, czy coś takiego, na razie usypia i zjada sny, a teraz kolej na... Aaa
-Koszmar do mnie! -Krzyknęła a pozostałe stworzenia odbiegły usadawiając się na popękanym suficie, drzewach i po prostu siadając na ziemi.