Autor Wątek: Zuzm  (Przeczytany 3063 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Zuzm

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1649
  • Reputacja +11/-1
  • Nienawiść po czasie słabnie...
    • Zobacz profil
Zuzm
« dnia: Lipiec 28, 2014, 14:49:40 »
Imię:
 No Zuzm Melancholia Varibilis.

Wiek:
 takie 19

Pierwszy wygląd:
 Wysoka dziewczyna o długich czarnych włosach, Oczy zmieniające co jakiś czas kolor (Patrz na avek). Ostre zęby, dość niebezpieczne paznokcie (nawet obcięte cie podrapią). Oczywiście na avatarze zdarzają się pewne odchylenia, ale nie ma co się denerwować.

Drugi wygląd:
 Ogromny czarny smok, odporny na wszystkie temperatury powyżej 0 C. Łuski migocą wszystkimi kolorami, a dokładnie w zależności od otoczenia (po prostu je odbijają). Ogień ma 3 stadia:
czerwony - Zwykły, jak to smok
Niebieski - No, że tak powiem, już gorzej
Czarny - To wszystko spali.... WSZYSTKO

Rodzina:
Martwa

Stan cywilny:
Leith, był szybszy.

Praca:
 Barman/Właściciel baru

Charakter:
Z początku cicha, jednak kiedy już cie zna, to nie potrafi zamknąć japy. Dość towarzyska, lecz nieufna. Nienawidzi ludzi, mimo, że jej zadaniem jest ich chronić. Uwielbia wulkany i lawę i ogień, szczególnie dlatego, że smok czarna lawa jest odporny na wszelkie temperatury powyżej 0. Ulubione jedzenie to przypalone mięso, a jak ma coś pić to wrzątek. Zmiana!
 Zatem, dla każdego jest inna. Dla słabo znanych i nieznanych jest milutka, pyta się o zdrowie, chętnie opowiada o swojej pracy, pogodzie, jedzeniu...
 Kiedy już cie pozna, zaczyna cię oceniać. Sprawdza twój charakter, zachowanie, nawyki, wady i zalety. Na ich podstawie stara się zachować z tobą dobre relacje.
 Jeżeli podpadniesz jej z małą rzeczą (nie podam przykładów, bo nie wiem o co może chodzić), jest możliwość, że ci wybaczy. Zazwyczaj stara się to zrobić.
 Kiedy jednak podpadniesz jej z niezłym słówkiem to już nigdy nie będzie taka sama.

Niedozwolone czynności:
-Znęcanie się nad towarzyszami.
-Nazywanie jej Eksperymentem.
-Stawanie w obronie winnych i niewinnych LUDZI.
-Nazywanie jej bezduszną, nieużyteczną, głupią itp.
-Naśmiewanie się ze słabszych (nie LUDZI).
-Coś jeszcze wymyśle.

Umiejętności:
-Strzelanie z łuku.
-Odporność na żar, ogień, lawę itp.
-Zgrabne udawanie różnych nastrojów.
-No smokowanie oczywiście.

Historia:
Kiedyś ludzie stworzyli Powierników, zapewne słyszałeś te historię. Wieloletnia wojna i stworzenie silniejsze od innych. Powiernicy skończyli wojnę, i przestali być potrzebni. Jako nagroda, wszystkich zabito, każdego na inny sposób. Nie pomyślano jednak o jajach z których się wykluli. Po latach, wykluł się pierwszy, później drugi trzeci i czwarty. Nie wiadomo ile było tych jaj. Możliwe, że wszyscy już umarli. Nas interesuje 8 skorupka.Wykluła się z niej dziewczynka. Po wielu próbach zmieniła się w smoka. Malutkie czarne pisklę. Szybciutko nauczyła się chodzi i wypełzła w świat.

Ku jej zadowoleniu, wleciała w strefę magmową, gdzie znalazła prawdziwą rodzinę, a dokładnie oni znaleźli ją. Bowiem smocze stada nie zostawiają po bratańca w potrzebie. Teraz miała jakieś 5 lat? Była w stadzie od 4. Tak. Tak to było. 5-o latki bowiem mogą brać udział w emigracjach, młodsze smoki zostają z opiekunami. Wszystko było normalnie, pustynie, rzeki, jeziora, morza i oceany. Kilka dzikich wiosek, stad, miast. Nic nadzwyczajnego. W połowie drogi na Południe, było ogromne ludzkie miasto, smoki zatrzymały się na dachach, ogromnie wielkich i wysoko położonych dachach. Przespali noc, później cały dzień i znów noc. Wyruszyli następnego popołudnia.

Za miastem rozciągało się jezioro, dość wielkie jezioro. Wtedy padł pierwszy smok. Wpadł do wody, postrzelony kilkanaście razy. Nie mógł użyć rozgrzania, żeby oczyścić rany. Później drugi, trzeci. Wszystkie po kolei. Postrzelili nawet 5-o letnią smoczycę. Myślała, że to jej koniec, jednak los chciał inaczej. Jej ciało bowiem, potrafiło się regenerować. Kilka strzał nie zrobiło na nim większego wrażenia. Wypłynęła na wierzch, odpłynęła od ciał swoich towarzyszy. Zrozpaczona uciekła do lasu, po drugiej stronie jeziora.
Błąkała się, jadła owoce lasu i polowała na chore zwierzęta. Jakimś cudem, udało jej się przetrwać trzy lata. Jakimś cudem... W pewnym momencie spotkała przemiłego pana, przedstawił się jako Pan Naukowiec, i czy może ją ze sobą zabrać, żeby jej pomóc. Dziewczyna była na tyle zdesperowana, że za nim poszła. To był największy błąd.

Zamknął ją w pokoju bez klamek, przywiązał do łóżka, ogolił, dał jakieś szmaty, nazywając to ubraniem. Pierwszego dnia chciał zająć się jej psychiką, zadawał miliony pytań, jak nie chciała odpowiedzieć, raził ją prąd. Znał każdy szczegół jej życia, jej ciała, Znał ją całą w ten zły sposób.

Najgorsza jednak była piosenka. Przyczepiał ją do krzesła,włączał jakieś niewyraźne nagranie i tańczył ze sobą. Powtarzał, że ma nauczyć się tego tańca, bo to klasyk i takie rzeczy każdy człowiek powinien znać. Tylko ona nie była człowiekiem.

Każdy dzień tak wyglądał. Coś badał, dawał jedzenie bez smaku, włączał piosenkę, tańczył i kazał zasypiać. To trwało trzy lata. Trzy długie lata. Później było gorzej. Usypiał ją na sześć dni, robiąc operacje bo odkrył jej zdolność 'leczenia'. Przez 6 dni ją rozcinał sprawdzając wszystkie zakątki ciała. Budziła się dnia ostatniego.  Zawsze już było po wszystkim. Przychodził wtedy i tańczył. Cały dzień. Całą noc. Tańczył do tej cholernej muzyki.

Kolejne cztery lata. Cztery lata wypełnione bólem, cierpieniem i muzyką. Teraz już ta melodia była dla niej torturą. Jednak można był jej pogratulować. Przez cały czas nie pokazała swojego łuskowatego wnętrza. Nie wiedział kim jest. Nic.

Tej pamiętnej nocy, puścił muzykę, usiadł naprzeciw łóżka i pytał o jej historie. O całe cierpienie. Nic nie chciała powiedzieć. Prąd był w jej ciele, prawie cały czas. I wtedy nie wytrzymała, zmieniła się w smoka. Zamiast się na nim zemścić, zniszczyć wszystko co miał a jego rozrywać powoli na strzępy -Uciekła. Najprościej w świecie odleciała.

Leciała miesiące. Bez chwili wytchnienia, z bez emocjonalnym wzrokiem, patrzyła do przodu i leciała. Po kilku tygodniach machania skrzydłami, jej mózg przypomniał sobie, że jest coś takiego jak zmęczenie.  Opadła na ziemie, zamieniła się w dziewczynkę w szpitalnym ubraniu i płakała. Leżała w dziurze po smoku i łkała. Wtedy Pojawił się on. Chłopak 4 lata starszy. Przedstawił się jako Taharaki i nie chciał jej nigdzie zabierać. Dał jej ubrania, jedzenie. Pomógł wyzdrowieć. Zrobił szałas. Dbał o nią dostatecznie długo, aż sama odeszła. W pełni zdrowia znów leciała.

Doleciała tu. W miejsce bez ludzi silnych. Ze zwierzętami które nie chcę się mordować, tak bezmyślnie jak ludzie. Osiedliła się. Po prostu została. Kupiła bar, znalazła jaskinie. Kupiła setki dotychczas nieznanego jej ubrania - Sukienek. Pozwalały jej zapomnieć o wszystkim co było.

Wspomnienia jej nie nękają. Patrzy na nie Bez emocjonalnym spojrzeniem.

Statystyki:
Siła: 40
Szybkość/Zręczność: 60
Wiedza: 60
Zmyły: 50
Wszystko:200 + 10 do siły



« Ostatnia zmiana: Listopad 16, 2014, 17:37:01 wysłana przez Zuzm Melancholy Variabilis »
Towarzysz

Imię- Delgado
Płeć- Chłopiec
Rasa- Akuma
Odmiana- Ogień
Ataki- Rozgrzewa otoczenie wokół wroga, zianie ogniem
Poziom - 3

STATYSTYKI[color]
Siła: 40
Szybkość/Zręczność: 60
Wiedza: 60
Zmysły: 50



Paczaj! Tu jest więcej!


Zuzm

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1649
  • Reputacja +11/-1
  • Nienawiść po czasie słabnie...
    • Zobacz profil
Odp: Zuzm
« Odpowiedź #1 dnia: Sierpień 28, 2014, 13:03:36 »
Nowa historia! O wiele wiele więcej szczegółów.
Towarzysz

Imię- Delgado
Płeć- Chłopiec
Rasa- Akuma
Odmiana- Ogień
Ataki- Rozgrzewa otoczenie wokół wroga, zianie ogniem
Poziom - 3

STATYSTYKI[color]
Siła: 40
Szybkość/Zręczność: 60
Wiedza: 60
Zmysły: 50



Paczaj! Tu jest więcej!


Sueil

  • mieszańcy
  • Zaawansowany użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 401
  • Reputacja +2/-1
  • Czytanie moim życiem!
    • Zobacz profil
Odp: Zuzm
« Odpowiedź #2 dnia: Wrzesień 01, 2014, 15:41:11 »
poszalałaś! Świetna historia i jak łatwo się czyta!  ;)
Władam powietrzem, mogę stać niewidzialno-niesłyszalna i zmieniam się w ogromych rozmiarów tygrysa. Jestem niska, blada i mam na sobie białą koszulę, szary płaszcz, czarne spodnie  i wysokie, ciemne buty. Resztę informacji o mnie znajdziesz pod tym linkiem: http://www.febristh.darmowefora.pl/index.php/topic,38.0.html

Ekwipunek:
póki co zero

Statystyki:
Siła: 25
Szybkość/Zręczność: 25
Wiedza: 25 + 10
Zmysły: 25


Imię: Amigo
Płeć: chłopak
Rasa: Lyks
Odmiana: światło
Atak: Oślepia przeciwnika rozbłyskiem światła i tworzy przenośne, wyczerpujące się po dłuższej chwili kule światła

Zuzm

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1649
  • Reputacja +11/-1
  • Nienawiść po czasie słabnie...
    • Zobacz profil
Odp: Zuzm
« Odpowiedź #3 dnia: Wrzesień 01, 2014, 15:48:18 »
Dzięki...
Towarzysz

Imię- Delgado
Płeć- Chłopiec
Rasa- Akuma
Odmiana- Ogień
Ataki- Rozgrzewa otoczenie wokół wroga, zianie ogniem
Poziom - 3

STATYSTYKI[color]
Siła: 40
Szybkość/Zręczność: 60
Wiedza: 60
Zmysły: 50



Paczaj! Tu jest więcej!


 

Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum
ik dzikiekonie madyan vampairlife antyczni