-Dobra a teraz wasza ulubiona część -Stworki zapiszczały radośnie, Zuzm uniosła rękę i ścisnęła w pięść, przed każdym stworkiem zmaterializowało się jego ulubione jedzenie. Na chwilę się uciszyły, jednak później na dziewczyny, naleciała kolejna fala radości stworzeń, pozbawiając Zuzm równowagi, upadła i została przykryta małymi potworkami
-Dobra, już dobra! -Wstała i zrzuciła wszystkich, ta dziewczyna bierze jednego z was -Wskazała na Draconema, stworzenia zaniemówiły i spojrzały na Manticorę